Kradzież szablonu

Przed zjawiskiem potocznie zwanym: kradzież, w żaden sposób się nie uchronisz.

Tak samo jak istnieje w przyrodzie jemioła, tak znajdą się tacy, co będą żerować na cudzej pracy.

Istnieją pewne półśrodki jak np. klucz licencyjny/aktywacyjny, którego możesz przydzielać dla każdego zakupu/klienta, ale żeby nie był on możliwy do usunięcia, część kodu musiałaby być zakodowana. Jednak jeżeli sprzedajecie szablon w marketach takich jak Envato czy ThemeForest, nie wiem czy taki zabieg (ukrywanie kodu) jest zgodny z ich polityką.

Trudno jest też roszczyć prawa do szablonu, gdyż kod PHP jest wolnym oprogramowaniem, ale javascript i grafiki już nie, i jedynie w tym kontekście można by było co wygrać w sądzie.

Jeżeli kolesie rozsiali Wasze szablony po forach, możesz się zwrócić do ich administratorów o ich usunięcie.
Na chomiku np. jest już taka możliwość.

Moim zdaniem coś takiego to mało realne bo po pierwsze bez naszej wiedzy takie informacje nie mogą być wysłane

Nie rozumiem, co bez waszej wiedzy nie może być wysyłane? Rozwiń tę myśl.

a po drugie nie da się zweryfikować czy zainstalowany szablon jest kupiony legalnie czy ukradziony.

Jeżeli dobrze skonstruujecie licencję, to będzie taka możliwość.
Np. będziecie dawać licencję tylko na jedną domeną i będziecie prowadzić spis użytkowników i ich domen… coś na tej zasadzie.

na jednym z forów było napisane że można zainstalować skrypt który wysyła wiadomość do sprzedającego

Wysyłanie anonimowych statystyk? No ja osobiście nie preferuję tego typu zachowania, ale jak powiadomisz o tym użytkownika, że chcesz np. zweryfikować ten szablon (podasz jakiś logiczny argument), bo bez tego jego szablon nie będzie działać, i jeżeli on się na to zgodzi, to chyba wtedy będzie to zgodne z prawem, i będzie działać..??

Ale…

z doświadczenia jednak wynika, że lepiej zaakceptować to, że takie kradzieże będą się pojawiać, i dla klientów, którzy kupili oferować dodatkowe korzyści, ale to takie, że nie będzie mu się opłacało nie kupić i których się nie uraczy jeżeli zainstaluje się moty „na lewo”.

Moim zdaniem jest to walka z wiatrakami. Każdy może zajrzeć do kodu i usunąć nawet najbardziej wyrafinowane zabezpieczenie.

Jakby się nad tym zastanowić, takie piracenie nie jest do końca złe. Po pierwsze zwiększa popularność szablonu, a tym samym ilość potencjalnych klientów. Do tego, żadna poważna firma nie będzie korzystać z pirackiej kopii, kiedy można ją legalnie nabyć za niewielkie pieniądze. Jednak ta firma może się nie dowiedzieć o szablonie jeżeli będzie mało popularny.