Kłopotliwa forma kopii zapasowej

Szanowni forumowicze,
mam dość nietypową zagwozdkę polegającą na próbie odzyskania przynajmniej opłaconego szablonu z plików otrzymanych od dawnego twórcy strony.
Jestem na stosunkowo niskim poziomie zapoznania z WP, więc jeśli problem jest w istocie błahy i „wielokrotnie wałkowany” to najmocniej przepraszam.

Firma tworzyła stronę, klientowi nie spodobało się traktowanie i zrezygnował z jej usług. Szablon który był używany (zakupiony i jest na fakturze) to Realia ($59). Słysząc, że chce kupić szablon po raz drugi zaproponowałem, że na to spojrzę, i choć od kilku dni szukam punktu zaczepienia, w dalszym ciągu stoję.
Paczka, nota bene jedyna, która została przekazana jako „wersja strony z grudnia” zawiera w sobie strukturę folderów wyglądającą następująco:

[…] a więc wiele folderów z nazwą wyglądającą na jakiegoś rodzaju Timestamp(?) i jeden o nazwie public_html.
Zawartość tych folderów jest różna – w niektórych jest drzewo katalogów prowadzące do jednego pliku (np. grafiki), w innych tych folderów jest więcej – wygląda to na zapis zmian wprowadzonych od ostatniego zapisu.

W tym miejscu chyba pora na moje pytanie, czy dostrzegacie w tych folderach jakąś znajomą strukturę? Może jakaś wtyczka pozwala tworzyć tego typu backup? Czy też może moje spojrzenie na tę sprawę jest spaczone i nie ma co się łudzić, że uda się coś z tego wyciągnąć?

Za czas poświęcony na lekturę bardzo dziękuję i życzę udanych projektów!