Wygląda na to, że strona główna to jednocześnie ta sama treść (chciałam napisać ten sam kontent, ale jestem właśnie po lekturze „Dedykowanej destyn(l)acji…” 😉 ) co w podstronie „O nas”. Wyniki zapytań dla haseł ze strony głównej google odnajduje, ale jako odpowiedź pokazuje właśnie stronę „O nas”. Być może traktuje to jako „treść powieloną” (duplicate content)?
Dziękuje za – jakby to niektórzy napisali – feedback;-) Dziwi mnie tylko, że wcześniej indeksowało się „O nas” jako podstrona i strona główna oddzielnie.
A czy potrzebna jest podstrona „O nas” jako osobna strona (dostępna pod adresem http://sempre-pr.pl/o-nas/)? Wg mnie nie, bo jeśli ktoś na nią trafi z google’a, to może nie wiedzieć, w którym miejscu witryny się znajduje (nie ma takiej zakładki w menu górnym). No i faktycznie treść się dubluje ze stroną główną.
Ja bym to zrobiła tak, że to co jest w „O nas” przeniosła do home’a (ups…, to znaczy na stronę główną (kurczę, nawet to „ups” jest z angielskiego ;-))), stronę „O nas” całkiem usunęła. Wówczas wyszukiwarki na pewno nie będą miały wątpliwości, której podstrony dotyczy dana treść.
To niestety już „uroda” tej konkretnej skórki. Muszę najpierw stworzyć osobną stronę, żeby potem „podpiąć” jej treść pod stronę główną. Póki co wyłączyłem indeksowanie podstrony „O nas”. Może to coś pomoże…
Zwykle się robi tak, że się tworzy osobną stronę, a potem się ją ustawia jako główną (Ustawienia->Czytanie). Wówczas URL tej strony odpowiada głównej stronie witryny. Ale może faktycznie w Twojej skórce jest jakiś wyłom od tej zasady…
Mogę tak zrobić, ale wtedy z głównej strony zniknie mi slider – no i jak to napisać po polsku;)?
Masz rację, wygląda na to, że w tej skórce nie da się tego inaczej zrobić. Sprawdziłam na tym demo:
http://demo.woothemes.com/suitandtie/ – strona główna
http://demo.woothemes.com/suitandtie/welcome-to-the-station/ – podstrona z tą samą treścią.
Co ciekawe, google indeksuje obie. Po wpisaniu w wyszukiwarkę „Suit & Tie: Get Dressed! Lorem ipsum” wyskakują obie strony, mimo że treść się powtarza. Wychodzi na to, że to faktycznie mogło mieć coś wspólnego z nowymi ustawieniami SEO.